Po ostatnich podróżach na wschód
i południe naszego globu, tym razem po wystartowaniu mój samolot skręcił dla
odmiany w lewo aby po 15 godzinach wylądować w Brazylii. Kiedy miesiąc temu
dowiedziałam się, że lecę do Brazylii – mojej wymarzonej destynacji podróży, po
raz kolejny utwierdziłam się w przekonaniu, że marzenia się spełniają jeśli
tylko bardzo w to wierzymy. Wszystko jest możliwe i w zasięgu ręki, do nas
należy wybór, czy po to sięgniemy.
Wieczorową porą
Wysiadając z samolotu przez
rękaw, idąc przez terminal, a następnie jadąc przez pogrążone w ciemnościach
przedmieścia São Paulo, czułam się trochę jak XVI wieczni odkrywcy po raz
pierwszy docierający do wybrzeży Nowego Świata. Mój pierwszy lot do Ameryki
Południowej – piątego odwiedzonego kontynentu.
źródło: todasabordo.com.br |
Byłam tak podekscytowana tym
faktem, że nawet nie dopuszczałam do siebie myśli o zmęczeniu. Brazylijski
klasyk – caipirinha od razu postawił mnie na nogi i towarzyszył mi przy
eksploracji nocnego życia tego wielkiego miasta, które nigdy nie śpi. Jak zapewnił
mnie kolega, nic tak nie pasuje do caipirinhi jak coxinhas – pyszna przekąska w
formie udek kurczaka dostępna w każdym barze w São Paulo. A najlepsze cohinhas
można znaleźć w barze Veloso i w czynnym 24h BH na Rua Augusta – dosyć
alternatywnej ulicy oferującej cały wachlarz nocnych atrakcji. I jedne i drugie
były smakowite!
Wśród japońskiej
diaspory
Następnego dnia umówiłam się z
R., który zgodził się oprowadzić mnie po mieście. Spotkaliśmy się na Avenida
Paulista – głównej alei São Paulo, po czym skierowaliśmy się w stronę Liberdade
– japońskiej dzielnicy. W Brazylii mieszka największa na świecie japońska
diaspora, a jej zdecydowana większość skupia się w SP. Gdy zobaczyłam ulice
przystrojone charakterystycznymi lampionami wiedziałam, że jesteśmy na miejscu.
Wokół cała masa sklepików, a w nich sos sojowy, sake i wodorosty, poczułam się,
jakbym się teleportowała na chwilę na Daleki Wschód.
W drodze do Liberdade |
SP dzień po wyborach. Dilma ponownie wybrana na prezydenta. |
Spacer upłynął nam na rozmowach o
urokach i bolączkach São Paulo, R. stwierdził jednak, że zachodzi dużo
pozytywnych zmian i z optymizmem patrzy w przyszłość. Mimo, że za SP ciągnie
się zła sława jednej z najniebezpieczniejszych metropolii na świecie, to jak
twierdzi, nie zawsze pokrywa się ona z rzeczywistością i zmiany idą ku
lepszemu. Coraz skuteczniejsza jest walka z korupcją, która sieje w Brazylii
ogromne spustoszenie a którą kryła do niedawna zmowa milczenia. Miasto boryka
się wciąż z licznymi problemami, jak rozwarstwienie społeczne, spekulacje na
rynku nieruchomości , czy też niepokojące mieszkańców problemy z zaopatrzeniem
w wodę. Ruch uliczny też wymknął się spod kontroli, choć w centrum powstaje
coraz więcej ścieżek rowerowych, które być może choć w niewielkim stopniu
ułatwią przemieszczanie się po tej miejskiej dżungli. Ta gigantyczna metropolia
wciąż jednak kusi – stwarza najlepsze perspektywy rozwoju zawodowego, wielu
ludzi, jak R. przyjeżdża tu na studia z innych regionów Brazylii. Może brakuje
jej tropikalnego czaru Rio i bliskości oceanu, ale za to oferuje bogate życie
kulturalne i całą masę rozrywek.
Rewelacyjny street art SP to temat na osobną notkę |
Café
de manhã,
czyli śniadanie
Piekarnia Santa Tereza wypieka pyszne pao de queijo od 1872 roku |
Pora na śniadanie – najlepiej w
piekarni Santa Tereza. Kawa ze spienionym mlekiem – tzw. „ media”, jeszcze
ciepłe pão
de queijo (bułeczki z serem) i świeżo wyciskany sok z pomarańczy i gujawy. Czy
można rozpocząć dzień przyjemniej? Po tej porannej dawce witamin przeszłam
kilka kroków i znalazłam się na Praça da Se – centralnym placu miasta. Z
jednej strony wznosi się przy nim katedra, z drugiej zaś szpaler okazałych
palm. Pośród nich artyści uliczni i muzykanci, żebracy i kaznodzieje. Ciekawostka
dla geograficznych geeków – przez ten plac przebiega symboliczna linia
Zwrotnika Koziorożca.
--> czyt. ciąg dalszy: São Paulo. Pośród miejskiej dżungli (II)
--> czyt. ciąg dalszy: São Paulo. Pośród miejskiej dżungli (II)
Widok z katedry na Praça da Se |
Praça da Se |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz